Recenzja filmu „Ponad wszystko” – Jan Biernacki

Dnia 14.11.2017 wraz z wychowawczynią P. Anną Kaim, kolejny raz byliśmy na lekcji w kinie Helios. Tym razem mieliśmy okazję obejrzeć film poruszający problemy współczesnego świata pt. „Ponad wszystko”.  Projekcja ta w ramach udziału naszej klasy w „Akademii Filmowej” okazała się nie tylko ciekawa, ale  i pouczająca, gdyż opowiadała o życiu ciemnoskórej 18-letniej dziewczyny o imieniu Maddy.

Pewnego dnia do sąsiedztwa wprowadził Olly, jej równolatek. Chłopiec na co dzień nosił się na czarno i był dość pesymistyczne nastawiony do świata. To nie przeszkadzało jednak, żeby Maddy i Olly zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Niestety ich kontakt ograniczała okienna szyba i  nie mogli swobodnie się spotykać, gdyż Maddy rzekomo od urodzenia chorowała na rzadką chorobę, zespół SCID (ciężki złożony niedobór odporności), a więc każdy kontakt ze światem zewnętrznym stanowił dla niej potencjalne zagrożenie.

Któregoś razu, nie mogąc już dłużej znieść izolacji, Maddy namówiła swoją opiekunkę – Carlę, żeby wpuściła Ollego do domu…to było ich pierwsze spotkanie twarzą w twarz. Następnie  później, korzystając z nieobecności mamy, ponownie zaprosiła Ollego… wtedy to po raz pierwszy się pocałowali. Mama Maddy, dowiedziawszy się o tym, zwolniła Carlę i zatrudniła inną, starszą opiekunkę. Tego było już za wiele… Dziewczyna postanowiła bowiem uciec z Ollym na Hawaje, więc zamówiła bilety i szybko wyruszyli w swoją pierwszą wspólną podróż.

Na Hawajach niestety zachorowała, a gdy przywieziono ją do domu, okazało się, że jej ukochany nie mógł dłużej zamieszkiwać w sąsiedztwie, gdyż musiał uciekać przed ojcem alkoholikiem i wraz ze rodziną czym prędzej wyprowadził się do Nowego Jorku. To był ogromny cios dla Maddy, która ciężko przeżyła rozstanie, nie widziała sensu swojej dalszej egzystencji, gdyż uznała, że  jej świat tym razem zawalił się na dobre.

Los jednak sprawił, że młodzi rychło spotkali się ponownie. W niedługim czasie czasie do Maddy zadzwoniła  lekarka z Hawajów, oznajmiając, że wcale nie jest chora na SCID.  Wiadomość ta okazała się dla głównej bohaterki niemniej druzgocąca, bowiem właśnie zdała sobie sprawę, iż  matka cały czas ją oszukiwała. Wobec powyższego postanowiła jak najszybciej polecieć za Ollym do Nowego Jorku. Spotkali się w księgarni i od tamtej pory byli już nierozłączni, wiodąc szczęśliwe i wspólnie życie.

Jan Biernacki kl. 2C