Światowy Dzień Wody został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ rezolucją z 22 grudnia 1992 r. podczas konferencji Szczyt Ziemi 1992 (UNCED) w Rio de Janeiro w Brazylii. Obchodzony corocznie począwszy od 1993 r. 22 marca, w celu podniesienia świadomości, jak wielką rolę odgrywa woda i jak wielkie zagrożenie niesie ze sobą spadek jej zasobów. Obchody święta przyczyniają się do pogłębianie szacunku do wody, która ze względu na swą pozorną dostępność w warunkach klimatu umiarkowanego, często bywa marnotrawiona. Dostęp do czystej wody jest luksusem w krajach borykających się z biedą, skutkami konfliktów zbrojnych i klęsk żywiołowych.
W 2015 r. Światowy Dzień Wody obchodzony jest pod hasłem „Woda i zrównoważony rozwój”. Dynamiczny i niekontrolowany rozwój może doprowadzić do degradacji cennych zasobów przyrody. Dlatego ważnym jest zwrócenie uwagi na konieczność realizacji zagadnień zrównoważonego rozwoju, również w aspekcie wykorzystywania wody i energii w różnych gałęziach przemysłu również spożywczego. Pamiętając o przyszłych pokoleniach, koniecznym jest świadome korzystanie z bogactwa natury, by ich nie umniejszyć. „Woda jest podstawą zrównoważonego rozwoju” to kluczowe hasło „Strategii 2020” Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), kładąc nacisk na stabilność zasobów wodnych inspirując do globalnego działania i podnosząc świadomość w zakresie efektywnego wykorzystywania jej zasobów.
Wody słodkie stanowią zaledwie około 3% wszystkich zasobów wód na Ziemi i ich wielkość jest szacowana na ok. 35 mln m³. Największe ich skupisko w postaci lodowców i pokrywy śnieżnej znajduje na Antarktydzie. Naukowcy szacują, że znajduje się tam blisko 61% wszystkich wód słodkich na planecie, a pozostałe lodowce i śniegi na świecie gromadzą 9% wody. Drugim co do wielkości źródłem są wody podziemne, które gromadzą ok. 29,6% zasobów, natomiast rzeki, słodkie jeziora i płytkie wody podziemne stanowią zaledwie 0,4% objętości wszystkich wód słodkich.
Większość krajów na świecie cierpi na deficyt wody, zaledwie kilkanaście posiada tzw. nadwyżki. Jest to np. Norwegia, która ze względu na stosunkowo niewielkie zaludnienie i klimat umiarkowany chłodny ma wody pod dostatkiem. Najgorsza sytuacja panuje w Afryce i niektórych krajach Azji. Polska na tym tle nie wypada dobrze – jest jednym z najuboższych w Europie krajów w wodę, a jej zużycie stale rośnie. Średnio, w Europie na jednego człowieka przypada rocznie 5100 m³ życiodajnego płynu, natomiast w Polsce tylko 1700 m³.
Wody pitnej brakuje wielu ludziom na całym świecie. Światowy Dzień Wody to dobry moment, by przypomnieć, że wodę trzeba szanować.