„Uczniowie klasy 3c marzyli o wycieczce. Nie było to łatwe, bo każdy proponował inne miejsce. Setne obchody odzyskania niepodległości sprawiły, że postanowili odwiedzić Warszawę. Już w styczniu zarezerwowali bilety do Muzeum Powstania Warszawskiego, a 20 marca 2019 r. zrealizowali swoje marzenie” – mówi wychowawczyni – pani Anna Kaim.
Pojechaliśmy pociągiem, choć ze względu na remont trasy część podróży do Strzyżyny odbyliśmy komunikacją zastępczą. Mimo takich utrudnień, pociąg bez opóźnienia wjechał na stację Warszawa Ochota. Dzięki aplikacjom w telefonach szybko znaleźliśmy tramwaj, który zawiózł nas do celu podróży.
Otoczone wysokim murem Muzeum mieści się w budynku dawnej elektrowni tramwajów miejskich. Nasz przewodnik rozdał nam zestawy słuchawkowe, dzięki którym doskonale słyszeliśmy cicho mówiącego przewodnika.
Z uwagą wsłuchiwaliśmy się w opowiadanie o losach Warszawy, ludzi w niej żyjących, przyczynach powstania i jego przebiegu. Szczególnie zainteresowała nas drukarnia i kolportaż ulotek, spróbowaliśmy swoich sił w obsłudze maszyn, posiedzieliśmy na motorze z tamtych lat, dowiedzieliśmy się, w jaki sposób i z czego produkowano broń na potrzeby powstańców.
Na zakończenie obejrzeliśmy przejmujący film 3D Miasto Ruin oraz kroniki filmowe z tamtych lat. Nie mogło zabraknąć wizyty na Starówce – Zamek Królewski, taras widokowy, pomniki Syrenki i kolumna Zygmunta III Wazy, kościół Św. Anny to tylko niektóre miejsca warte zobaczenia. Ogromnym zainteresowaniem chłopców cieszyły się obecne na ulicach, w różnych miejscach elektryczne hulajnogi, działające w podobnym systemie, jak u nas rower miejski.
Jako ostatni punkt programu odwiedziliśmy mieszczący się nieopodal Park Miniatur. Oprowadzający nas przewodnik z wielką pasją opowiadał o czasach świetności budowli, których niestety już nie ma. Zobaczyliśmy jak wyglądał przepiękny pałac, którego częścią jest Grób Nieznanego Żołnierza, budowlę na szynach, pierwszą „galerię handlową” w Warszawie, letni pałac Sasów.
Na koniec w okularach 3D podziwialiśmy zdjęcia dawnej Warszawy. Bardzo gorąco podziękowaliśmy przewodnikowi za ciekawą lekcję historii, żałując, że nie jest naszym nauczycielem tego przedmiotu. Bardzo nam się podobały jego opowieści.
W oczekiwaniu na pociąg, przy dworcu Śródmieście świetnie się bawiliśmy, słuchając muzyki w wykonaniu żywiołowego zespołu z Ameryki Południowej.
Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, wróciliśmy pociągiem i autobusem do Radomia.
Uczestnicy wycieczki